Ovaj put pauza od lakova. Prije mjeseci, tačno za dan svetog Andreja, sa drugovima u našoj kafani napravili smo maskiranu žurku. Ideja došla je dosta brzo u moju glavu ' vila. Haljinu kupila sam u second handu. Prišila sam ružice i leptire. U kosu imala sam pramenove i vijenac, koji je meni napravila majka od veštačkog cvijeća. Krila su iz tekture, koja je bojena i ukrašena shimerom. Baš sam uživala u pripremi! Dobila sam za nagradu bočicu votke i 12 čaša za piće.
Lubicie takie przebierane imprezy? Co myślicie o moim przebraniu?
Volite maskirane žurke? Šta mislite o mojim outfitu?
nigdy nie brałam udziału w takiej przebieranej imprezie, uroczy strój
OdpowiedzUsuńMy robimy to dość często :) dziękuję!
UsuńNigdy nie byłam na przebieranek imprezie ale chętnie bym się przebrała w taki strój :-)
OdpowiedzUsuńhttp://rozowyswiatmarthe.blogspot.com/
Dużo jest zabawy przy tworzeniu :).
UsuńSuper strój :) nigdy nie byłam na takiej imprezie kostiumowej, a bardzo mi się coś takiego od dawna marzy :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie ;).
UsuńZe znajomymi w Sylwestra robiliśmy imprezę przebieraną :D Świetne to było!
OdpowiedzUsuńTeż bardzo lubię takie imprezy :).
Usuń