Tokom vikenda bila sam kod porodice. Sin moje rodice imao je prvu svetu pricest. Sada ovo izgleda kao svadba...Provodila sam lijepo vrijeme, susrela sam ljudi kojih nisam dugo vidjela i pojela sam toliko da mi je dosta za mjesec dana. Nemam pojma koliko kilo imam vise i ne hocu da znam...
Rano wyglądałam tak:
Jutro izgledala sam tako:
Ale po kilku godzinach już tak :D:
Ali poslije par sati vec tako :D:
To podarowałam (oczywiście nie tylko :P):
Ovo sam poklonila (naravno ne samo to :P):
Tu była impreza:
Ovdje je bila zurka:
I jeszcze zdjęcie z mamą:
I jos slika sa majkom:
Ale jesteś podobna do mamusi!:) Z pewnością nie przytyłaś!:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
ale jesteście z mamą do siebie podobne jak siostry normalnie :) piękną miałaś fryzurkę u mnie z loczkami też tak jest że po kilku godzinach już ich nie ma :( :)
OdpowiedzUsuńnie daleko pada jabłko od jabłoni :)
OdpowiedzUsuńja też mam niesforne włosy i loki nie wytrzymują :(
nom jednak przysłowie prawde mowi :D
OdpowiedzUsuńpozdrawiam i zapraszam :)
Wszyscy mi mówią, że jesteśmy identyczne :).
OdpowiedzUsuńMoje włosy też trzymają się pięknie przez pierwsze minuty a później jest wielki "klap!". Chyba tony lakierów musiałabym używać żeby zostały tak jak sobie wymyśliłam.
OdpowiedzUsuńWszyscy dobrze mówią, jak dwie krople wody :)
Fryzurka świetna :) A mama wygląda bardzo sympatycznie :)
OdpowiedzUsuńjej ale Ty jesteś podobna do mamy :D
OdpowiedzUsuńnono, świetny bukiecik :) bardzo jesteście z mamą podobne :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne zdjęcia ,a z mamą najładniejsze :) Życze miłego dnia i zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńkolory średnio mi się podobają, ale za to Twoje paznokcie!!! CUUUUDO!!!! :) <3
OdpowiedzUsuń