Długo myślałam co by tu zmalować. Nie chciałam flagi. Nie przemawia do mnie malowanie flag na paznokciach. Myślałam o kangurze, ale jak go namalować? Mama rzuciła pomysł koali i listków eukaliptusa. Ale z racji braku szarego lakieru oraz tego, że miś był już w poprzednim tygodniu zrezygnowałam. Obrazki w googlach też nie przyniosły żadnej inspiracji. Pełna rezygnacji i smutku (:D) odezwałam się do kumpla co by wylać żale. Podał hasło Aborygeni. I tak oto trafiłam na ten obrazek:
Obrazek był czystą inspiracją, więc powstało coś trochę innego. Moje kwiatki przypominają krzyże, przyjaciółka stwierdziła, że listki to rucola :D, a jaszczurka ma zmutowane nóżki. Ale i tak mi się podoba! :P
Prace pozostałych dziewczyn znajdziecie
tutaj.
Pe. eS. Jestem do tyłu z czytaniem Waszych postów około 2 tyg. Staram się stopniowo wszystko nadrabiać ;).
Jaszczura ma swój urok :>
OdpowiedzUsuńFajnie wyszło :)
OdpowiedzUsuńFajne!
OdpowiedzUsuńjaszczurka jest urocza ;))
OdpowiedzUsuńUrocze :)
OdpowiedzUsuńJa również zainspirowałam się sztuką Aborygenów :)
świetny pomysł i kolory! :)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł i zdobienie:)
OdpowiedzUsuńsuper pomysłowe :D
OdpowiedzUsuń