Obserwatorzy

środa, 26 września 2012

Miyo mini drops 54 Arctic Night

I znów długi zastój. Pierwszy powód to środowy meil, w którym zaproszona zostałam na plan teledysku Pokahontaz 'Niemiłość'. Nawet nie wyobrażacie sobie mojej radości. Chociaż nie spodziewam się, że będę szczególnie widoczna. Spełniło się moje marzenie. Czwartek spędziłam na zakupach i przygotowaniach. Piątek na planie. Weekend, więc imprezy. Później wizyta u ojca. Koniec wakacji więc korzystam.

No, ale przechodzę do notki. Na lakier miyo skusiłam się po wielu pozytywnych recenzjach na blogach. Gdy zobaczyłam go w Astorze za 2,9 zł powiedziałam sobie, że nie opcji żeby go nie zabrać ze sobą.

Firma: Miyo
Kolekcja: Mini Drops
Numer: 54 Arctic Night
Wielkość: 8ml
Cena: 2,90 zł
Gdzie: Astor

Pędzelek: Nakrętka okrągła, nieduża, przez co trudno trzymać pędzelek. Pędzelek cienki, ścięty pod kątem. Mimo to, dobrze mi się nim malowało.

Lakier ogólnie: Aparat się uparł i nie chciał oddać prawdziwego koloru. Chociaż zdjęcia w słońcu dają prawie dobry obraz lakieru. Mile zaskoczyło mnie to, że...pachnie. Zapach utrzymywał się przez dwa dni. Kolor przypadł mi do gustu. Takie nocne niebo. Końcówki zaczęły się scierać drugiego dnia(co widać na zdjęciach), odprysków nie było(mani miałam 4 dni).

Z lampą:



Bez lampy:
 



3 komentarze:

  1. Ładny kolor, lubię takie pseudo-czarne kolory :)
    Poza tym, niezła cena :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Też lubię "prawieczarne" lakiery, a ten... czy on na odcień ciepły czy zimny? Na zdjęciach światło pada tak, że się zastanawiam.
    Szukam ciepłego. Takiej bardzo ciemnej śliwki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardziej zimny, jak dla mnie :) w końcu arctic night ;)

      Usuń

Dziękuję za wszystkie komentarze! Cieszy mnie, że ktoś czyta moje wypociny i ogląda moje paznokcie ;). Jeśli chcesz zostaw adres bloga, ale obserwuje tylko blogi, które mnie zainteresują.

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...