Jak wspominałam wczoraj w notce byłam na koncercie Buki. Jestem z siebie dumna, że udało mi się ogarnąć ten koncert. Chociaż zajęło to tyyyyle czasu. Warto jednak było czekać. Buka jest przesympatycznym i pozytywnie pierdzielniętym chłopakiem. Jednocześnie jest nieśmiały i raczej unika tzw psychofanów ( 'o boże boże! znam twój jeden kawałek / dwa kawałki i znam bajke, jestem mega fanem').
Kawałek idealny na dziś:
'Ej, masz wyjątkowe zdjęcie! Pierwszy raz uśmiechnąłem się do zdjęcia' oj to fakt, nie widziałam jeszcze jego zdjęcia z fanem żeby był uśmiechnięty. Nie patrzcie na mnie, nie chciało mi się malować plus wilgoć działa na włosy ;).Pogoda nie dopisuje. W nocy deszcz ze śniegiem. Rano deszcz. A po południu zaczęło sypać, sypać, sypać... Aż zasypało wszystko.A ja z trampkami i z letnim płaszczem. Na szczęście jutro ma być ładna pogada i nawet słońce ma się przebijać.
Na szczęście, bo jutro wybieram się do Wrocławia na derby. Jestem bardzo podekscytowana. To dopiero mój drugi mecz wyjazdowy, chociaż tzw kibolem jestem od ponad 8 lat. A do tego taki mecz! I chociaż nie spodziewam się wygranej Zagłębia, to wiem, że to będzie niesamowite przeżycie. W końcu derby ;). Z tej okazji zrobiłam sobie cieniowanie. Tak, tak. Znów z powodu piłki :D. Szczerze mówiąc najbardziej podoba mi się kciuk. No ale pierwszy raz robiłam trzy kolorowe ;). Zdjęcia przy sztucznym świetle i kilka z lampą. Niestety baterie w aparacie są na wymarciu i muszę pójść kupić nowe.
miss sporty clubbing colours nr 303, wibo french manicure nr 1, wibo express growth nr 390
Świetne cieniowanie, genialnie Ci wyszło:)
OdpowiedzUsuńJeszcze nie próbowałam ombre :/ Nie mogę się na to zebrać :D
OdpowiedzUsuńśliczne pazurki !!!!:)))
OdpowiedzUsuń